Głużenie czy gaworzenie? Komunikacja z niemowlakiem
Dumni rodzice z niecierpliwością wyczekują każdego dźwięku wydawanego przez maluszka, który już od pierwszych dni życia próbuje w niewerbalny jeszcze sposób porozumieć się z otoczeniem. Z czasem odgłosy te przeradzają się w bardzo specyficzne, charakterystyczne dla poszczególnych etapów rozwoju dźwięki, które z jednej strony stanowią samostymulujący trening narządów artykulacyjnych, a z drugiej są niezbędnym wstępem dla dalszego rozwoju mowy.
Około 3 miesiąca życia pojawia się głużenie – zwane też gruchaniem – są to zupełnie niekontrolowane, przypadkowe, niemające znaczenia dźwięki. Niemowlę, które większość czasu spędza na plecach, nie jest w stanie w pełni kontrolować położenia języka, a ten opada w głąb jamy ustnej dlatego słyszane przez nas dźwięki opierają się głownie na głoskach tylnojęzykowych K, G, H oraz wibrującym R.
Głużenie brzmi podobnie we wszystkich językach świata i co ważne głużą także dzieci niesłyszące.
Z czasem głużenie przeradza się w tzw. zabawy głosowe. Około 5. miesiąca życia dziecko słysząc swój głos zaczyna się nim bawić wydając przy tym różnego rodzaju dźwięki (mruczenie, piszczenie, krzyki, kwilenie, parskanie, prychanie itp.) z większą świadomością niż dotychczas. Dźwięki te dodatkowo mogą być cichsze, głośniejsze, krótsze, dłuższe, wydawane z różną siłą czy natężeniem, a sama ich obecność sprawia dziecku ogromną radość.
Około 6. miesiąca życia pojawia się gaworzenie samonaśladowcze, czyli zamierzone powtarzanie dźwięków zasłyszanych z otoczenia, naśladowanie własnych realizacji, powtarzanie i naśladowanie najpierw pojedynczych, a później ciągu sylab.
Wypowiadane sylaby nie mają jeszcze konkretnego znaczenia, ale coraz bardziej przypominają dźwięki mowy ludzkiej w ojczystym języku dziecka.
Istnieją dwa typy gaworzenia:
-gaworzenie powtarzalne – dziecko wypowiada takie same sylaby (np. BABABABA
-gaworzenie konkatenacyjne – dziecko wypowiada różne sylaby (np. DUBABEMO)
Gaworzenie dostarcza dziecku nowych wrażeń słuchowych, dzięki którym przekonuje się ono, że odpowiednie ułożenie narządów mowy powoduje wydawanie odpowiednich dźwięków oraz odpowiednią reakcję otoczenia. Gaworzące dziecko uczy się operować własnym głosem, ćwiczy sprawność artykulacyjną oraz słuch fonemowy – zaczyna bowiem rozróżniać poszczególne dźwięki mowy (charakterystyczne dla języka ojczystego). Warto podkreślić, że gaworzenie ma także swój własny rytm, melodię i tempo stanowiąc ważny krok dla dalszego rozwoju mowy.